Dzięki za 1600+ wejść na mojego bloga i 50+ komentarzy. Jesteście super. Nie sądziłam , że tyle was tu będzie. Dzięki :**
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ciągle miałam w pamięci wczorajszy
dzień. Nie mogłam zapomnieć o małej Rusherce, o wspaniałym
koncercie chłopaków i o naszym spotkaniu. Okazało się, że
chłopakiem Wiktori był Carlos Pena. Zabawnie się złożyło,
wszystkie trzy mamy chłopaków z naszego ulubionego zespołu. No ale
o tym należy zapomnieć. Ważne, że mamy ich na własność
narazie. Umówiliśmy się dziś wczyscy na kręgle. Będzie fajna
zabawa. Dobra trzeba wstać z łózka. Leżałam tak z godzinę.
Umyłam się i ubrałam w szarą bluzkę z Batmanem, czarne spodnie i
białe conversy. Zeszłam na dół , zjadłam śniadanie, nakarmiłam
Penti i się z nią pobawiłam. Kochałam moja psinkę. Była godzina
11 a Alex jeszcze nie wstała. Poszłam na górę zobaczyć co sie
dzieje, zazwyczaj wstaje wcześniej ode mnie. Uchyliłam drzwi. Nic
nie widziałam więc je otworzyłam. Pokuj był pusty!? Zobaczyółam,
że na poduszce leży kartka. "WYSZŁAM RANO NIE MARTW SIĘ O
MNIE" no jak uważa. Mam nadzieję, że bawi się dobrze.
Miałam jeszce 2 godziny do wyjścia. Zaczęłam czytać ksiązkę
"NAZNACZONA". Opowiada o pewnej adepce szkoły wampirów.
Jej życie jest podobne do mojego. Nieoczekiwane, szalone i
fascynujące. Bardzo podoba mi się jej imię Zoey. Zapamiętałam z
niej jedno czirokieskie słowo Uwestigaeya co znaczy córka. Piekne.
Spojrzałam się na zegarek była 13.45. Za chwile miał przyjechac
po mnie Logan. No i nie myliłam się. Usłysząłm pukanie do drzwi.
- Hey Logan! Już dłużej się nie
dało? - Skrzyżowałam ręce i patrzyłam jak robi skruszoną minę.
To było takie urocze i śmieszne, że się dał nabrać.
- Ayo moja piekna. Przepraszam cię,
ale musiałem zatankować samochód bo Carlos wczoraj pożyczył mój
samochód i gdzieś jeździł nim po nocy. - Słodko odwdzięczył
się uśmiechem. Wyszlismy i pojechaliśmy prosto do kręgielni.
Rozmawialiśmy po drodze o wczorajszym dniu i naszym nieoczekiwanym
spotakiu. To było bardzo miłe jak mnie zaprosił na koncert.
Dojechaliśmy na miejsce. Jeszcze nikogo nie było. Poszliśmy razem
na lody. Logan mi powiedział, że chłopaki zawsze sie spóźniają.
Jeśli chodzi o spotania z dziewczynami. Przy budce z Lodami
zobaczylliśmy Kendalla który stał oparty o ściane jednego z
budynków. Szkoda mi się go zrobiło. Trzeba mu wreszcie znaleźć
dziewczynę.
- Hey Kendall. Co tak sam stoisz.
Przeciez sie umówiliśmi na kręgle. - Odwrócił sie w naszą
stronę i zrobił szeroki piekny uśmiech. Zobaczyłam, że ma
piekne zielone oczy.
- Cześć moje wy mordy. Tak
pamiętam, ale chciałem sie przejść po mieście, bo tak ostatnio
byliśmy zajęci trasą, że nic nie pamietam co gdzie jest w Los
Angeles. Ruszylismy razem spowrotem do kręgielni. Przed budynkiem
czekali na nas James, Alex, Carlos I Wiktoria. To już wiem gdzie ja
wcieło rano.
- CO tak długo? Juz chcieliśmy
sami wejść do środka. James sie juz o Was niepokoił. - Carlos
widać się na nas ostro wkurzył.
- Oj Carlos przestań. My bylismy tu
przed wami, na czas! A was jeszcze nie było więc poszliśmy się
przejść.
- No dobra wybacze wam to. Weszliśmy
do kręgielni. Jeszcze nigdy nie byłam na kręglach wiec to jest
dla mnie coś nowego. W środku było bardzo ładnie. Widać to był
nowy bydynek , bo można było zauważyć motyw kosmosu. A to jest
teraz w modzie. Fotele wyglądały jak wielkie galaktyki i planety
dosłownie! Było tu nieziemsko. 12 torów do kręgli. Zmartwiliśmy
się bo nie było widac, żadnego wolnego.
- Ej spójrzcie tam są 2 wolne. Tam
na samym końcu! - Dzieki spostzregawczości Wiktori mogliśmy pójść
grać. Zmieniliśmy obuwię i ruszyliśmy na tory.Rozsiedlismy się
na galaktycznych fotelach i głosowaliśmy kto z kim rywalizuje.
Wyszło nam, że ja jestem kontra Kendall. James vs Logan, Alex vs
Wiktoria. A Caros został bez pary ale się z nami założył, że
sam nas wszystkich ogra. Byliśmy tego bardzo ciekawi. No to jako
pierwsi grali James i Logan ja byłam za logiem a ze mna byli Carlos
i Wiktoria a za Jamesem była Alex i Kendall. Po 15 min grania
zwyciężył James. No mówi się trudno. Teraz Kendall i ja.
Kendall był mocnym zawodnikiem. Pieć razy strącił wszystkie
kręgle. Wow. Ja grałam po raz pierwszy i nie wiedziałm dokładnie
co robić. Ale tez mi nieźle wychodziło. Dwa razy strąciłam
wszystkie i to było super!!. Ale ograł mnie Kendall. Teraz czas
na dziewczyny. Jak to one wydurniay się przy bliższej okazji.
Jenda żuciła kulą na w ogóle inny tor. I ludzie zaczeli na nas
krzyczeć. Znów Alex była tak genialna, że wyżuciła tak daleko
kulę, aż ta utkneła w ścianie!. Ona jest genialna no po prostu
geniusz. Zaczęlismy się wszyscy z nich śmiac. Ale ona na nas nie
zwracały uwagi bo jedna drugą chciała ograć. Po 30 min ich gry
zwyciężyła Wiktoria. No to pora na naszego Carlia.
- Wiecie mam taki pomysł, a
możezagrajcie wy troje jeszcze razem mecze a ja zagram ze zwycięscą
co wy na to? - Carlos zrobił wredny i podły uśmiech jakby coś
kombinował na nas. James, kendall i Wiktoria się zgodzili. No to
zaczeła się ogromna walka. Logan pszyszedł do mnie i się
przytuliliśmy. Siedzieliśmy tak całą grę rozmawiając o nich.
Dowiedziałam sie, że Logan lubi Batmana i się zarumieniłam bo
miałam z im koszulke. Dziwnie się poczułam. Logan przytulił
mnie mocniej i pocałował w czoło. On jest tkaki słdki. Wracając
do gry Alex wygrała ze wszystkimi chłopakiami. Został tylko
Carlos. Ciekawie się zapowiada. Ale dlaczego on chciał jako
ostatni. Patrzylismy się z ciekawością na grę. To było
ekscytujące bo Carlito za każdym razem miał Strike (czyli 6
kręgli strąconych za pierwszym razem). To dlatego chciał być
ostatni. Ale Wiktoria się nie poddawała i była też całkiem
niezła tylko 2 razy źle wycelowała. No i raz zapomniała puścić
kuli i poleciała razem z nią na tor xD. Wyszliśmy z kręgielni
była już godzina 20. Straznie szybko zleciał nam ten czas. Logan
odwiózł mnie do domu. A chłopaki zostali jeszcze na mieście.
- Logan, wiesz muszę ci coś
powiedzieć.
- Tak Klara co takiego –
Zobaczyłam troskę w jego pięknych oczach.
- Słuchaj. Jak mnie zabrałęs na
nasza pierwszą randkę dostałam taki dziwny liścik żebym
uważała, bo komus sie nie podoba że z tobą chodze tak mi się
wydaje. Pisało że może ci coś się tac i innym jeśli ci to
powiem. Miałam ci tego nie mówić ale pomyślałam, że lepiej
będzie jak powiem. - Logie zrobił wielki oczy. Ja odwróciłam
głowę w drugą stronę, myślac, że ktpś nas obserwuje.
- Nie martw się. A jak dostałaś
tą wiadomość bo ja nic nie widziałem.
- Była przyczepiona do strzały
która utknęła na drzewie. - Przeraził się. Wiedziałam, ze on
coś wie. - Logan ty wiesz kto to prawda?
- Wiem. Niestety chyba wiem. Ale nie
będę ci narazie o niej mówił. - Zobaczyłam łzy w jego oczach.
Nie prosiłam go żeby dalej opowiadał. Wysiadłam z samochodu. A
on mnie podprowadził do drzwi i pocalował.
*** z.pkt.widz. Kendalla***
Nie moge w to uwierzyć, że dziewczyna
mnie ograła w kręgle. No ale i tak jakbym wygrał to Carlos by mnie
pokonał. Wszyscy poszli poodprowadzać swoje dziewczyny do domów a
ja sam się włócze po mieście. Super. Dlaczego ja mam takiego
niefarta do dziewczyn? Mówi się trudno. Szłem poboczem, kopiąc
pokolei kamienie i rozyślając o dalszej karierze i życiu.
Doszedłem do wniosku, ze zostanę piosenkarzem jak zespół się
rozpadnie. To nie jest taki zły pomysł.
- AAA pomocy Ratunkuuu!! -
Usłysząłem za siebie wołanie o pomoc. Odwróciłem się i nikogo
nie widziałem. Powoli zaczełem się cofać. Zacząłem coś
zauważać. W światłaś latarnii zobaczyłem chłopaka który
pchał i udeżał dziewczyne z całej siły o wielki mur. Podbiegłem
szybko do nich.
- Zostaw ją ty zoczeńcu!!. -
Obejżał się na mnie. Wystraszył się i wyciągnął z kieszeni
nóż. Wiedziąłem, że to nie wróży nic dobrego. Podbiegłem jak
najszybciej się dało i gdy już byłem przy dziewczynie poczułem
dziwny ból...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miałam trochę problem z tym rozdziałem ale jakoś mi się udało. Ja mam o wczoraj mega zaciesz onieważ ESKA TV nareszcie doceniła Big Time Rush!! Nasza ciężka praca przez prawie 3 mies nie poszła na marne dzięki:** Mam pytanie czy chcecie jednorazówkę na urodziny Logana?
~Hendersonka
Zajebisty rozdział :D Te odpały przypominają mi moje kochane koleżanki. Czekam na następny rozdział!!!!
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz talent!!! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału :D
OdpowiedzUsuńJA CHCĘ JESZCZEEEEEEEEEE I CIEKAWE CZY KENDZIOL MOCNO DOSTAŁ TYM NOŻEM, DAWAJ MI TU JEDNORAZOWKĘ XDXDX D
OdpowiedzUsuń~CELU$KA
Chcesz żebym zawału dostała? Coś ty mu zrobiła
OdpowiedzUsuń!? Pisz następny rozdział .. bo nie wyrobie !!
jak usłyszałam że w eskatv lecą BTr to tak pędem pognałam do tv że omało się nie wmeldowałam w drzwi xD dopiero potem skumałam że nie mam eski -.- myślałam że blok rozwalee xD rozdziałsupeeer :D też chce na kręgle xD aa no i możesz zrobić jednorazówke o Loganie ^^ w końcu to jego urodziny sa jutroo ;D czekam na nexxta PZDR!! ;D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział :) Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, czekam na nn i co się będzie tam działo. Jestem także ciekawa o tajemniczą osobę i co ona jeszcze narobi w tym opowiadaniu... ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozdziały i cieszę się, że na nie wpadłam... :P
Jebnąć ci? A może jeszcze Kendall'a mi wyślesz do szpitala? Oby nic mu się nie stało, bo jak to będzie coś poważnego, to ty przypłacisz to zdrowiem ;p
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta dziewczyna od listu. Już nie mogę się doczekać nn. A ten rozdział był oczywiście wspaniały, jak wszystkie ;*