sobota, 29 grudnia 2012

Rozdział 25


Obudził mnie deszcz stukający w okna. Krople deszczu spływały po nim a ja dopingowałam kropelkom która szybsza. Musiało mi się nudzić. Leżałam tak z godzinę, obserwując co się dzieje za oknem. Zdjęłam z siebie kołdrę i usiadłam na kancie łózka, zaczęło mi się strasznie kręcić w głowie. Nie mogłam się patrzeć na jedno miejsce bo zaraz mi się ono podwajało i widziałam jedną wielką czarną plamę. Ledwo ustalam a już pogoniło mnie do łazienki. Szłam obok ścian bo nie mogłam załapać gdzie jestem. Doszłam do niej i przykucnęłam przy toalecie. Siedziałam przełykałam ślinę, a z oczu cisnęły mi się łzy. Mój brzuch eksplodował i chciał abym zwymiotowała. Ja próbowałam do tego nie dopuścić, ale jednak brzuch był silniejszy. Wymiotowałam dobre pół godziny z przerwami. Głowa nadal mnie strasznie bolała, a brzuch w miarę mi przestał. Co kurcze tu się dzieje czemu ja wymiotuję?! Nie wiedziałam co robić, Napuściłam do wanny letniej wody, weszłam i się zrelaksowałam. Założyłam słuchawki i siedziałam w ciepłej wodzie. Po jakimś czasie wyszłam, i o mało co się nie poślizgnęłam. Ubrałam się w czerwoną koszulkę z napisem I'm sexy, założyłam krótkie dżinsowe spodenki i białe trampki. Zeszłam zrobić sobie śniadanie, a że mi się nie chciało to zrobiłam sobie płatki i usiadłam w salonie. Włączyłam telewizje i oglądałam Zaklinaczkę duchów. Uwielbiałam ten serial. Gdy siedziałam tak sama w salonie usłyszałam jakieś hałasy na górze. Odłożyłam miskę z płatkami i ostrożnie poszłam na górę. Przysunęłam się do drzwi od mojego pokoju aby się w słuchać co tam się dzieję, ale nic nie było słychać. Odsunęłam się od nich wzięłam rozpęd i kopnęłam w nie z całej siły aż rozwaliłam sobie drzwi do pokoju. Weszłam do środka, wszystko było w porządku, pewnie coś mi się tylko przesłyszało. Odwróciłam się aby wyjść a na przeciwko mnie stał Brady. Zlękłam się chciałam już odejść do tyłu i zacząć krzyczeć ale ten złapał moje ręce związał je sznurkiem a na twarz nakleił mi taśmę. To strasznie boli.
-Cóż za piękny deszczowy dzień prawda? Nie warto nawet wychodzić z domu bo tylko zmokniemy. Mam dla ciebie niespodziankę. Powinna ci się spodobać i Loganowi też. - Nie wiedziałam o co mu chodzi. Do moich oczy napłynęły łzy. Brady pociągnął mnie za włosy, wziął krzesło posadził mnie na nim i znów przywiązał. To strasznie bolało.
-Klaro, pozwolisz teraz że coś ci zrobię prawda?! - Patrzyłam się na niego, bałam się co on chce mi zrobić, próbowałam jakoś zdjąć ten plaster z mojej twarzy, le nie mogłam, był za bardzo kleisty. Próbowałam wyjąć z kieszeni telefon ale nie mogłam do niej dosięgnąć. Szybko się skuliłam, bo do pokoju znów wszedł Bardy trzymając coś w rękach.
-Przywitaj się z moim kolegą. - Brady wyjął zza siebie wielki młot i po chwili nic już nie widziałam.

                                                                 ***z.pkt.widz.Logana***

Extra dzień, no po prostu piękny. Akurat dziś musiał zacząć padać deszcz? No czemu. A miałem taki fajny pomysł żeby zabrać Klarę na randkę pod gołe niebo. Kurczę. Wszystko robi mi się na złość. A teraz jeszcze muszę czekać na telefon od Jamesa bo zachciało mu się iść kupić nowe kwiaty do ogrodu. Ranny co za nudy. Poszedłem do pokoju i usiadłem na łóżku. Rozglądałem się po nim i chwyciłem zdjęcie moje i Klary siedzących na plaży. Tak dobre wspomnienia . Patrzyłem się na nie i uśmiechałem się sam do siebie przypominając sobie ile już razem przeszliśmy. Odstawiłem zdjęcie na bok i chwyciłem gitarę. Jak ja już dawno n niej nie grałem. Musze sobie przypomnieć. Zacząłem grać pierwsze chwyty i sobie przypomniałem jak się gra. Grając piosenki które kiedyś pisałem wpadłem na pomysł aby napisać piosenkę na nasz nowy album. Wziąłem notatnik i zacząłem pisać piosenkę. Już zapomniałem jak komponowanie to jest niesamowita rzecz. Teraz sobie uświadomiłem, ze tego najbardziej mi brakuje w życiu. Zawziąłem się i zacząłem ją pisać. Siedziałem tak 10 minut a już miałem prawie skończoną piosenkę gdy zadzwonił James.
-Halo?
-James no musiałem w takim momencie akurat zadzwonić?!
-Ale że jakim?
-Właśnie pisze piosenkę miałem wenę a ty mi ją przerwałeś palancie!
-Oj tam wymyślisz coś schodzisz już na dół bo na Ciebie czekam.
-Ty na mnie czekasz?
-No przecież się zgadaliśmy że o pierwszej przyjadę po ciebie! - Spojrzałem na zegarek było 15 poierwszej. Rozłączyłem się i pobiegłem szybko na dół zabierając ze sobą portfel i klucze.
-Ookok już jestem sory. Ale nie podsłuchiwałeś chyba co?
-Nie nie wcaaale, nic nie słyszałem.
-Ty to specjalnie zrobiłeś
-Tak specjalnie a ta piosenka jest świetna, gościu dobrze ze wróciłeś do komponowania.
-No dobra dobra jedziemy już?
-A tak sklep sam nie przyjedzie do nas. - Pojechaliśmy do sklepu, James wybierał kwiaty a ja szukałem jakiegoś gadżetu do domu. Wszystko było niesamowite, ale czegoś mi w nich brakowało. Chodziłem tak w kółko aż nareszcie znalazłem niesamowity wazon. Był podobny do takich co robili w starożytnych chinach. On był idealny. Wziąłem go i zacząłem szukać Jamesa. Chodziłem po sklepie i się dookoła niego kręciłem szukając go.
-Ej Logan chodź tu wariacie! - Obejrzałem się za siebie a James stał za małymi sosnami i się ze mnie nabijał.
-Co chcesz?!
-To przyjdź i zobacz! - Wydzieraliśmy się tak przez pół sklepu a ludzie się na nas patrzyli. Podszedłem do Jamesa i zacząłem się śmiać
-Hahah Kwiat Logan haha muszę go kupić haha. OO mistrzowska nazwa. Haha.
-No dlatego się śmiałem. No ja mam już wszystko ty tez?
-Tak to jedziemy?
-No bo mnie już nogi bolą.
-Tańczyć to możesz cały dzień a po sklepie chodzisz 2 godziny i cie nogi bolą. Dziwny jesteś.
-Tak wiem dobra chodź idziemy – Zapłaciliśmy za wszystko i ruszyliśmy do domu.
-Ej James mam pomysł zajedźmy do Klary to dam jej Logana.
-Hahaha ok. - Zajechaliśmy do Klary, i nas zszokowało, drzwi do jej domu były otwarte. Wysiedliśmy migiem z samochodu i weszliśmy do środka. Cały dom był znów zniszczony. Wszystko było po rozrzucane, potłuczone i podarte. Nie mogliśmy uwierzyć co tu się stało. Patrzyliśmy na siebie i obydwoje nie dowierzaliśmy. Chwyciłem telefon i próbowałem się do niej dodzwonić, ale nic nie skutkowało. Postanowiliśmy Odłożyć wszystkie kupione rzeczy do naszych domów a potem powiadomić resztę. Co tu się znów wyrabia?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Tak się przedstawia kolejny rozdział ^^ jak myślicie co się stanie? Ja wam nie zdradzę ... A i już 10 000 wyświetlteń dziękuję Wam baardzo jesteście kochani

I jeszcze zapraszam bardzo na ten blog no on jest mój są tu wszystkie informacje o BTR codziennie nowa notka przed 20 http://btrkapoland.blogspot.com/ 

                                                            ~Hendersonka

19 komentarzy:

  1. Woooooooow! Jejqu czadowy rozdział! Nie mogę się doczekać next! Możesz trochę zmniejszyć swój poziom talentu?! Najlepiej oddaj mi go całego , bo też chcę umieć tak zajebiście pisać jak ty <333 Love You ! Czekam na next <3
    Ps. U mnie new :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Co ten koleś jej znów robi?? Niech raz na zawsze sie odwali!! Gdzie sprzedają takie kwiaty?? Hah.. Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Tutaj taka dramaturgia, a ja się śmieje z "dam jej Logana" haahhahaha XD Świetny rozdział i czekam na nn! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurka oby się nic poważnego nie stało o.O
    kwiat Logan? też chcę takiego ^^
    rozdział jest super, trochę humoru i trochę dramatu nic dodać nic ująć :) czekam na kolejny mam nadzieję że szybko dodasz :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh, Logan da jej Logana :) Fajna nazwa dla kwiatka :D Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak przeczytałam: "zajedźmy do Klary, to dam jej Logana", to tak się zaczęłam śmiać, że aż mama z kuchni przyleciała, myśląc że się czymś dławię, bo się zapowietrzyłam xDDD To mnie po prostu powaliło ;D Genialny rozdział, ale czy ZNOWU musi się coś dziać???!!! A już było w miarę normalnie.. Zaczynam myśleć, że przebywanie w pobliżu BTR jest tak niebezpieczne, jak skok ze spadochronem bez spadochronu xD Taa.. moja inteligencja ;] Czekam na nn i zapraszam do mnie na kolejny rozdział :) http://big-time-rush-epic-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecam swojego bloga :D
    http://znajometwarzebtr.bloog.pl/?ticaid=6fca6

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahahaaha, Logan daje Logana.. zajebiste! hahahaha Uśmiałam się do łez jak czytałam o tym KWIATKU! haha Czemu znów jakieś kłopoty nadchodzą? Logan niech jak BATMAN uratuje Klarę! ;p Czekam na nowy! ;33
    P.S. Zapraszam do mnie na nowego bloga: http://bigtimerush-for-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. uhuhuhuuhuh czuje że pachnie tu kryminałemmm ... i like iiit :D no i gratuluje 10.000 wejść :D wooooohoooo ;D aż mnie zaciekawiłaś co będzie dalej ... może ich zlapią? hmmm ubierz ich w te wdzianka co mieli na BTR Movie :D bożee tak seksiasto wyglądalii *O* awww x3 too czekam na nexxta :D
    PZDR ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajebisty rozdział czekam na Next :)
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie no genialny kwiat ,,Logan'' :D Super rozdział ^ ^ Jak ja kocham takie dramaciki :] No i mam nadzieję, że wszystko się ułoży...no bo jakby inaczej? ^ ^ Czekam nn kochana <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kwiat "Logan"! Nie no, bo zejdę ! Hahahaha :D Rozdział, genialny <33 A on albo ją zgwałci, albo coś innego ^^ Hahaha! Czeeekam nn :**

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapraszam :) http://4ever-love-btr.blogspot.com/2012/12/rozdzia-19.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie co się tu wyrabia??? Na początku tak spokojnie, nic nie zapowiadało takiego rozwoju wypadków. Pisz szybko co dalej??? http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl/ zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wspaniały rozdział. Ty to masz pomysły kwituszek "Logan" dobry prezent :) Czekam na nn i zapraszamy do nas http://marzenie-sie-spelniaja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Super rozdział ;-) Wszystkich czytelników tego bloga zapraszam do mnie: http://btmmystory.blogspot.com chciałabym mieć więcej obserwatorów wiec bardzo proszę o obserwowanie go :-) To dla mnie naprawdę,naprawdę ważne!Stosuje zasadę obserwacja za obserwację wiec na pewno w zamian zaobserwuję bloga który zaobserwował mojego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18.   Zapraszam do mnie :) --->
    http://thisislondonandlife.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  19. Na moim blogu pojawiła się najważniejsza informacja, która mówi o wszystkim http://life-is-beautiful-but-difficult.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń